Wyjazd do Niemiec: jak spakować się do busa?

Bagaż podręczny na podróż do Niemiec

Jazda autokarem może potrwać kilka albo nawet kilkanaście godzin, w zależności od tego, w którym rejonie kraju będziemy pracować. Warto więc wcześniej zastanowić się, co może nam utrudnić podróż, a co ją ułatwi. Wiele opiekunek, zwłaszcza tych wyjeżdżających po raz pierwszy, wspomina o stresie. Jest to zupełnie zrozumiała i naturalna reakcja na nową sytuację. Intensywne objawy stresu i lęku mogą jednak skutecznie zniechęcić nas do podróżowania. Dlatego podczas pakowania bagażu dobrze jest pamiętać o kilku drobnych rzeczach, które uprzyjemnią nam długie godziny jazdy. Weźmy ze sobą jedną dużą walizkę, którą wrzucimy do bagażnika, i jedną mniejszą, podręczną torbę. Niech znajdą się w niej przedmioty, z jakich skorzystamy podczas jazdy. Jeżeli cierpimy na chorobę lokomocyjną, zażyjmy (koniecznie sprawdzone!) leki jeszcze przed wejściem do busa. Do podręcznej torby zapakujmy też chusteczki odświeżające oraz pastę i szczoteczkę do zębów. Co jeszcze powinno się w niej znaleźć?

• Prowiant na drogę: bazą niech będą kanapki z naszymi ulubionymi dodatkami. Zrezygnujmy jednak z jajek na twardo czy kiełbasy – choć są wyśmienite, to ich zapach jest bardzo intensywny, a w zamkniętej przestrzeni busa szybko się rozchodzi. Dobrym wyjściem będą pasty kanapkowe, wędlina, ser i świeże warzywa. Pozwolą nam się nasycić i nabrać sił. Weźmy ze sobą też coś słodkiego, na przykład batoniki zbożowe czy czekoladę.
• Coś do picia: najlepiej butelka niegazowanej wody plus kawa lub herbata w termosie.
• Podręczna kosmetyczka: z wymienionymi wcześniej produktami do odświeżenia się w czasie postoju. Zapakujmy do niej też płyn do dezynfekcji, krem do rąk, antyperspirant i toaletowe nakładki higieniczne.
• Apteczka z podstawowymi lekami: przeciwbólowymi, przeciwbiegunkowymi, a także tymi, które zażywamy regularnie. Przydadzą się też plastry opatrunkowe.
• Drobiazgi, które podniosą komfort podróżowania: poduszka-rogal na kark, maseczka na oczy oraz niewielki, lekki koc z polaru. Dzięki nim będziemy mogli się zdrzemnąć.

Na podróż ubierzmy się wygodnie i luźno, ale pamiętajmy o dopasowaniu stroju do pogody i temperatury. W busie może działać klimatyzacja – weźmy to pod uwagę. Załóżmy też wygodne buty, najlepiej sportowe, używane już wcześniej. Korzystajmy z postojów: wychodźmy na zewnątrz, żeby się rozprostować. W ten sposób unikniemy zdrętwienia mięśni i nieprzyjemnych skurczów nóg.

Pakowanie na wyjazd do pracy w opiece w Niemczech

Jak już wiemy, podróż do Niemiec może trwać wiele godzin. Warto więc zabrać ze sobą coś, co pomoże zabić czas i poradzić sobie z nudą. Jeśli wyjeżdżamy w nocy, można po prostu się zdrzemnąć – ale co robić w dzień? Doskonałym rozwiązaniem jest książka. Jednak jeżeli nie możesz czytać w autokarze, wybierz audiobooka albo ulubioną playlistę muzyczną. Niektóre opiekunki pracujące w Niemczech wykorzystują trasę, by nadrobić zaległości serialowe. Inne rozwiązują krzyżówki albo uczą się niemieckiego. Pamiętajmy, że opieka w Niemczech jest pracą wysoce odpowiedzialną. Nie zaszkodzi więc wykorzystać wolną chwilę na uzupełnienie wiedzy teoretycznej. Poczytajmy o chorobach, na które cierpi nasz przyszły podopieczny, przypomnijmy sobie techniki transferu. Pozwoli to nam się uspokoić, „poukładać” wiedzę w głowie i nabrać pewności siebie przed przyjazdem na sztelę. I oczywiście nie zapomnijmy zabrać ładowarek do telefonu, laptopa czy tabletu – jeśli z nich korzystamy.

Niezależnie od tego, czy jedziemy do pracy w opiece w Niemczech od zaraz, czy mamy więcej czasu, zawsze dobrze jest przygotować sobie listę rzeczy do zabrania. Pomoże nam to uniknąć nerwowego biegania po domu na godzinę przed odjazdem busa. Zacznijmy więc spisywać listę kilka, a nawet kilkanaście dni wcześniej. Jeżeli przypomnimy sobie o czymś się nieco później, będziemy mogli spokojnie dopisać tę rzecz do listy. Podczas pakowania wykreślajmy z niej te rzeczy, które leżą już w walizce. Łatwiej będzie się nam zorientować, co jeszcze musimy zabrać.

I przede wszystkim – nastawmy się pozytywnie. Wiemy, że podróż będzie długa, że prawdopodobnie dojedziemy na miejsce zmęczeni. Jednak jeśli zaczniemy narzekać czy utwierdzać się w złym nastroju, może być jeszcze gorzej. Dlatego zadbajmy, by mieć ze sobą drobne rzeczy, które uprzyjemnią nam jazdę. Zabierzmy ulubioną owocową herbatę w termosie, książkę, która nas ostatnio zaintrygowała, odtwarzacz z playlista, która miło nam się kojarzy. Dobrym wyjściem jest też planowanie posiłków i przekąsek. Możemy ustalić, że kanapkę zjemy po trzech godzinach w trasie, a kawy napijemy się o tej samej porze, co w domu. Takie z pozoru drobne rzeczy potrafią zmienić długą podróż w przyjemne doświadczenie.

Jakimi busami podróżują opiekunki?

Na sam koniec przyjrzyjmy się busom, które agencje opieki przysyłają dla swoich pracowników. Oczywiście każdy z nich może się nieco różnić od innych, jednak standard powinien zawsze być podobny. Firmy zwracają szczególną uwagę na bezpieczeństwo swoich podróżnych, na ich komfort i zdrowie. Procedury zaostrzyły się zwłaszcza po wybuchu pandemii koronawirusa. Busem podstawionym przez agencję powinni podróżować jedynie zatrudnieni w niej opiekunowie. Sprawdźmy też, czy na pokładzie dostępne są środki do dezynfekcji (nie zaszkodzi również mieć własnych). Za kierownicą powinien zasiadać kierowca doświadczony w przewozie osób. Upewnijmy się, że bus dowiezie nas dokładnie pod adres, który mamy na umowie – to można sprawdzić jeszcze podczas szukania aktualnych ofert w niemieckiej opiece.

Bus jest sprawdzony, wsiadamy. Pozostaje tylko jedna kwestia: które miejsce wybrać? Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i nawyków. Miejsce przy oknie daje dodatkowe oparcie w przypadku drzemki, a z kolei to od przejścia – większą swobodę ruchu. Musimy sami odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla nas najważniejsze w długiej podróży i co pozwoli nam czuć się dobrze. A kiedy już usiądziemy, weźmy głęboki oddech, uśmiechnijmy się… i w drogę!