Przygotowania do pierwszego wyjazdu do opieki

Praca opiekunki w Niemczech powinna być bezpieczna

Bezpieczeństwo to priorytet każdej osoby pracującej w niemieckiej opiece. W końcu wyjeżdżamy za granicę, do obcych ludzi, niekiedy znając jedynie podstawy języka. Dlatego zawsze dobrze jest przygotować się na niespodzianki i opracować plan awaryjny. Może się bowiem zdarzyć, że warunki, które zastaniemy na miejscu, znacznie różnią się od ustalonych. Dlatego warto już na samym początku zwrócić uwagę na to, z jaką agencją podejmujemy współpracę. Jeżeli firma działa legalnie, proponuje nam umowę na jasnych zasadach, a inni pracownicy są zadowoleni – wszystko powinno być w porządku. Mimo wszystko jednak dopilnujmy, żeby w umowie widniały szczegóły zlecenia, zwłaszcza opis stanu zdrowia podopiecznego. Niezbędne okaże się również przedstawienie zakresu obowiązków: praca opiekunki w Niemczech jest dość specyficzna.

Zanim wyjedziemy do pracy w opiece, zorientujmy się też w topografii naszego miejsca zatrudnienia. Przekonajmy się, w jaki sposób dojechać na dworzec czy do większego miasta, a także gdzie znajduje się posterunek policji oraz hotel, w którym można przenocować w razie sytuacji awaryjnej. Zawsze miejmy też odłożoną pewną kwotę w euro: na ewentualny nagły powrót do kraju.

W takich momentach (ale i podczas zwykłej pracy w opiece) przyda nam się dobra znajomość języka niemieckiego. Jeśli nauczymy się podstawowych zwrotów i opanujemy ich używanie, zyskamy większą pewność siebie. Poradzimy sobie zarówno w podróży, podczas robienia zakupów, jak i w kontaktach z rodziną podopiecznego czy urzędnikami. Komunikatywna znajomość niemieckiego pomoże nam w określeniu dokładnych wymogów i obowiązków w pracy opiekunki. Jeżeli więc zauważymy na stronie agencji oferty typu: „zapewniamy pracę w opiece w Berlinie – bez znajomości języka”, lepiej uważajmy. Seniorzy, którzy wymagają opieki, często są schorowani, mówią niewyraźnie albo mają trudności w komunikacji. Jak więc porozumieć się z taką osobą, jeśli nie znamy języka? Dodatkowo zwykle konieczne jest czytanie etykiet leków czy produktów spożywczych, które również są napisane po niemiecku. Dlatego jeśli obawiamy się, że nasz niemiecki nie jest wystarczający, warto jeszcze przed wyjazdem podszkolić umiejętności w tym zakresie.

Czego możemy spodziewać się na szteli?

Wyjeżdżając do pracy w niemieckiej opiece, pamiętajmy o różnicach w kulturze i mentalności naszej i naszych zachodnich sąsiadów. Na tym tle mogą pojawiać się błędy, nieporozumienia czy niedopowiedzenia, których łatwo można uniknąć. W tym celu przejrzyjmy fora internetowe i media społecznościowe. Prawdopodobnie natkniemy się na wypowiedzi opiekunek, które opisują swoje doświadczenia i spostrzeżenia. Dzięki nim możemy ustrzec się drobnych błędów, takich jak za szybkie spoufalanie się z podopiecznym i jego rodziną. W Niemczech lepiej jest nieco dłużej zachować dystans i powoli zyskiwać zaufanie.

Nie zapominajmy, że osoby starsze lubią rutynę i powtarzalność. Już samo nasze pojawienie się jest dla nich wystarczającym przeżyciem. Dystans nie oznacza jednak, że mamy być ulegli i zgadzać się na wszystko. Opiekunka pracująca w Niemczech powinna wykazać się przede wszystkim asertywnością. Świadomość swoich praw i obowiązków pozwoli wyznaczyć granice, których nie możemy i nie chcemy przekroczyć. Jeżeli zatem wiemy, że nie wolno nam wykonywać czynności medycznych, nie zgadzajmy się na to, nawet gdy senior nalega. Tego typu działania nie należą do kompetencji opiekunki domowej – warto więc o tym wiedzieć.

Początek pracy opiekunki w Niemczech to także czas na ustalenia dotyczące pracy. Usiądźmy więc i porozmawiajmy spokojnie z rodziną podopiecznego. Omówmy plan dnia osoby starszej, sposób opieki nad nią, pory podawania posiłków i ich rodzaj, dietę, alergie. Jest to też właściwy moment na upewnienie się co do zakresu naszych obowiązków. Ustalmy zasady rozliczania się za zakupy czy kwestię wolnych chwil. Poprośmy niemieckich pracodawców o numery telefonu, na które będziemy mogli dzwonić w razie potrzeby. Dobrze jest zapisać wszystkie ustalenia w notesie, aby móc do nich zaglądać w dowolnym momencie.

Podróż do pracy opiekunki w Niemczech

Nawet jeśli będziemy pracować jako opiekunka w Niemczech tylko na 3 tygodnie, to warto zadbać o prawidłowo spakowaną walizkę. Zabierzmy ze sobą dowód tożsamości, umowę zawartą w agencji oraz potwierdzenie posiadania ubezpieczenia. Jeśli mamy prawo jazdy, także je weźmy, nawet jeżeli nie jest wymagane. Przydadzą się również kieszonkowe rozmówki polsko-niemieckie lub słowniczek, zeszyt i długopis. Miejmy w portfelu drobne w walucie euro – mogą się przydać już podczas podróży. Wolne chwile umili nam książka czy gazeta w języku polskim. Inne przydatne w opiece w Niemczech rzeczy to chociażby telefon komórkowy, laptop lub tablet. Umożliwią nam one kontakt z rodziną pozostającą w Polsce, a czasem również naukę języka. Weźmy ze sobą apteczkę z podstawowymi lekami (przeciwbólowymi, przeciwzapalnymi, na zatrucia pokarmowe), a także tymi, które zażywamy regularnie. W bagażu dobrze jest zostawić nieco wolnego miejsca: na pamiątki albo drobiazgi kupione w Niemczech.

Jeżeli nawiązujemy współpracę z renomowaną agencją, zapewne zorganizuje nam ona podróż. Nawet w ofertach pracy w niemieckiej opiece od zaraz istnieje taka opcja. Możemy jednak podjąć decyzję o samodzielnym przyjeździe na miejsce zlecenia. W takim przypadku nie należy zostawiać organizacji wyjazdu na ostatnią chwilę. Kupując bilety z wyprzedzeniem, możemy sporo zaoszczędzić. Niektórzy opiekunowie decydują się na podróż własnym autem – mocno obciążającą fizycznie i niezbyt tanią, ale za to wygodną. Dobrze upewnić się, że samochód jest całkowicie sprawny, a płynów eksploatacyjnych nie zabraknie. Najczęściej wybieranym środkiem transportu jest jednak bus podstawiony przez agencję. Zalet tego rozwiązania jest sporo: dojazd na samo miejsce zlecenia, możliwość poznania innych opiekunek i porozmawiania z nimi. I wreszcie większy spokój i pewność. Daje je świadomość, że są obok nas doświadczone osoby, które chętnie pomogą oswoić się z nową sytuacją, jaką jest praca opiekunki w Niemczech.