Jak wygląda dzień opiekunki pracującej za granicą? Jest wypełniony obowiązkami, a do tego niemal nie różni się od innych dni. Każdy, kto pracował w tym zawodzie choć przez chwilę, wie, o czym mowa. Natłok obowiązków, przebywanie z seniorem przez większość czasu i ściśle określony harmonogram prac sprawiają, że w życie opiekunki szybko może wkraść się rutyna. Co zrobić, by opieka w Niemczech stała się ciekawym zawodem? Jak nie wpaść w pułapkę monotonii? Zaraz się tego dowiemy.
Identyczne obowiązki opiekunki w Niemczech
Wyjazd do pracy w niemieckiej opiece trwa zazwyczaj kilka lub kilkanaście tygodni. W tym czasie przebywamy w obcym domu, daleko od rodziny i przyjaciół. Dzień jest wypełniony takimi samymi obowiązkami. Podopieczni lubią powtarzalność i przewidywalność, dlatego jesteśmy zobowiązani do przestrzegania planu dnia. Poranna pobudka, pomoc w higienie, przygotowywanie śniadania, sprzątanie, zakupy, gotowanie obiadu, spacer z seniorem, szykowanie kolacji, wieczorna toaleta i położenie osoby starszej spać – tak z grubsza wygląda każdy dzień opiekunki. W międzyczasie może ona liczyć na chwilę oddechu, gdy na przykład podopieczny śpi albo przyjmuje gości. Dopiero wieczorem ma czas dla siebie. Przeznacza go zwykle na rozmowę ze swoją rodziną, na czytanie, oglądanie telewizji i odpoczynek. Później kładzie się spać, a rano znów zaczyna identyczny dzień. Opieka w Niemczech jest więc specyficznym zawodem, w którym rutyny się wręcz oczekuje. Ale jak to wpływa na samą opiekunkę?
Wiele osób pracujących w opiece uznaje, że jest to po prostu nieodłączna część ich zawodu i zwyczajnie się na nią godzi. Twierdzą one, że każda opiekunka przechodzi przez to samo, a alternatywa nie istnieje. Praca (nie tylko opieka w Niemczech, ale i każdy inny zawód) kojarzy nam się z rutyną. Przychodzimy, wypełniamy swoje obowiązki, które codziennie są podobne, potem idziemy do domu. I choć angażujemy się we własną pracę, to po pewnym czasie zaczynamy odczuwać znużenie i spadek motywacji do pracy, które mogą prowadzić nawet do wypalenia zawodowego. Powodem jest właśnie rutyna. Pracownicy firm, korporacji czy biur mają odskocznię od monotonii: mogą spotykać się ze znajomymi i rozmawiać o swoich odczuciach. Opiekunka często zdana jest sama na siebie.
Czy opieka w Niemczech musi być monotonnym zawodem?
Zadaniem opiekunki jest pomaganie seniorowi w tych codziennych czynnościach, których nie jest w stanie wykonać sam. Często dba ona o dom podopiecznego, gotuje dla niego, jest dla niego wsparciem psychicznym i fizycznym. Praca ta polega na ciągłym kontakcie z osobą w podeszłym wieku, nieraz cierpiącą i schorowaną. Opiekunka powinna więc wykazywać się empatią i wyrozumiałością, a jednocześnie łatwo przystosowywać się do warunków panujących na szteli. Nie każdy będzie czuł się na siłach, by sprostać postawionym przed nim zadaniom. Podopiecznemu trzeba bowiem poświęcać większość dnia, wiedzieć, jak reagować na jego zmienne nastroje i przy okazji nie zapominać o sobie. Na dodatek każdy dzień opiekunki jest z góry zaplanowany. Takiego harmonogramu nie należy zmieniać, gdyż jest dostosowany do potrzeb seniora. To zrozumiałe, ale nierzadko trudne dla opiekunki. A gdy już uda nam się dopasować, do codziennego życia niepostrzeżenie zaczyna wkradać się rutyna, która stopniowo odbiera motywację do pracy.
Jak walczyć z monotonią w pracy w opiece? Można to zrobić… z pomocą podopiecznego. Przecież nie tylko pomagamy mu w codziennych czynnościach, ale też organizujemy czas wolny. Pamiętajmy, że osoby starsze często mieszkają same. Ich bliscy przebywają daleko bądź z różnych powodów nie są w stanie regularnie odwiedzać rodzica lub dziadka. Z tego powodu senior może czuć się zapomniany, porzucony i niepotrzebny. I tutaj na scenę wkracza opiekunka, która proponuje mu wspólne zajęcia i aktywności. Co możemy robić z osobą starszą? Na przykład chodzić na spacery, pójść do kawiarni, teatru, spotkać się ze znajomymi podopiecznego. W domu natomiast możemy zaproponować seniorowi wspólne oglądanie filmu, grę w gry planszowe czy karty, czytanie gazet, rozwiązywanie łamigłówek i krzyżówek.
Opiekunka nie powinna zapominać o sobie
Na co dzień myślimy głównie o podopiecznym. Czy dobrze się czuje, czy ma wszystko, czego potrzebuje, czy poradzi sobie z daną czynnością. Często towarzyszy nam stres, zwłaszcza na początku zlecenia, gdy dopiero poznajemy seniora. Z upływem czasu czynności stają się automatyczne, a w naszej codzienności pojawia się rutyna. A gdyby tak od czasu do czasu ją przełamać i zadbać o swoje samopoczucie? W poprzednim akapicie mówiliśmy o przełamywaniu monotonii w towarzystwie seniora. Nieoceniony jest jednak czas, kiedy możemy zająć się tym, co lubimy. Warto w tym celu wykorzystać wolne chwile, w których nie musimy być w gotowości do pomocy seniorowi. W takich momentach możemy oddać się swojemu hobby, wyjść z domu na rower, na spacer, na basen. Dowiedzmy się też, czy niedaleko są jakieś miejsca warte zwiedzenia. W ten sposób nie tylko odpoczniemy i oderwiemy się od codziennych obowiązków, ale też bardziej poznamy niemiecką kulturę.
Opieka w Niemczech bywa stresującą pracą. I chociaż nerwy poniekąd pomagają walczyć z rutyną, to na dłuższą metę nie są zbyt dobrym rozwiązaniem. Długotrwały stres odbija się negatywnie na zdrowiu psychicznym i fizycznym. Dlatego lepiej jest poszukać aktywności, która nas zrelaksuje, a jednocześnie pozwoli odpocząć od monotonnych obowiązków. A jeśli lubisz rutynę w pracy i wiesz, jak od czasu do czasu – dla zdrowia – ją przełamać, przejrzyj aktualne zlecenia dla opiekunek w Niemczech na SenioPort.
Zostaw komentarz